Za długiego wstępu nie będzie 🙂 USA to dla nas kierunek numer 1, za łatwość podróżowania, za przepiękne różnorodne parki narodowe, a przede wszystkim za otwartość i uśmiech, którymi Amerykanie witają nas w każdym odwiedzanym miejscu. Bez oglądania się przez ramię, czy ktoś nie próbuje Cię oszukać, bez sprawdzania 5 razy reszty w sklepie, bez stresu, że jak dojedziemy, to nasz hotel będzie wyglądał zupełnie inaczej niż na zdjęciach 🙂 Tym razem skoczyliśmy na drugi koniec świata, osławione Hawaje.