Wycieczka do Bagni San Filipo była naszym zaplanowanym pod dzieci gwoździem programu (bo powiedzmy sobie szczerze, ile można patrzeć jak rodzice zastanawiają się, jakie kupić wino, czy ser). Zdjęcia w internecie rzeczywiście wyglądały bardzo zachęcająco, więc wybraliśmy się tam z samego rana.