Autor: Dominika Strona 4 z 7
Długo nie mogliśmy się zdecydować, gdzie pojechać na majówkę. Po zeszłorocznej Szkocji, która choć przepiękna, pogodą nas nie rozpieszczała, postanowiliśmy poszukać cieplejszej okolicy 🙂 Ze względu na krótki czas (9 dni) w grę wchodziły też tylko wyloty z Warszawy i w miarę krótka podróż bez długiego międzylądowania. Zaszaleliśmy więc w promocji Qatar Airways i trafiliśmy na Sri Lankę!
Naszą szczegółową trasę poznacie już wkrótce, a teraz nasz subiektywny majowy ranking atrakcji Cejlonu:
Doszłam do wniosku, że właściwie Ryanair powinien płacić nam za reklamę 🙂 A tak na poważnie, czy to nasza wina, że weekendowe loty do Anglii są z reguły tańsze niż podróż Pendolino w Polsce?
Tym razem polecieliśmy do Stansted i nie zaglądając do Londynu wyruszyliśmy zwiedzać East Midlands, czyli środkową-wschodnią Anglię. Acha, zapomnieliśmy aparatu, także wszystkie zdjęcia są niestety z komórki…
Naszą nową świecką tradycją stały się kilkudniowe wypady w czasie, kiedy większość ludzi dojada świąteczne przysmaki lub też z desperacją rzuca się na sałatę w nadziei zgubienia nadmiarowych kilogramów przed Sylwestrem 🙂 Tym razem zapraszamy w Góry Świętokrzyskie!
Podobnie jak z obiektami w Jurze Krakowsko-Częstochowskiej, część atrakcji jest zimą niedostępna lub dostępna częściowo, ale zalety są podobne: puste szlaki, cisza i spokój!
Agroturystyk tu jak mrówków, więc jest w czym wybierać. My trafiliśmy dość dobrze i choć nie do końca rozumiem fenomen oszczędzania poprzez oświetlanie pomieszczeń jedną słabą żarówką energooszczędną, a jednoczesnym utrzymywaniem piekielnie gorących i nie dających się wyregulować grzejników – ogólnie byliśmy zadowoleni 🙂
Uwielbiam dostawać powiadomienie w kalendarzu o zbliżającym się locie 🙂 Tym razem padło na kupione jeszcze w marcu bilety do Dublina i naszą pierwszą wizytę w Irlandii.
Nasz American trip, o którym pisaliśmy w poprzednich wpisach, zaplanowaliśmy tak, by ostatnie dwa dni spędzić w tętniącym życiem Nowym Jorku. Jeśli macie kilka zapasowych dni, można pokonać trasę z Florydy samochodem, ale my nie mieliśmy aż tyle czasu, więc skorzystaliśmy z taniego krajowego lotu liniami Allegiant Air. Wbrew opiniom z internetu obsługa była bardzo miła, nikt nie mierzył nam walizek z linijką, przymknęli oko na niewielki nadbagaż i wszystko poszło sprawnie 🙂
Niecałe 3 tygodnie na Florydzie to zdecydowanie za mało, żeby zobaczyć wszystko, co ten półwysep oferuje. Zwłaszcza jeśli pierwsze kilka dni przeznaczycie w większości na leniuchowanie po długim locie, tak jak my 🙂 Niemniej jednak, da się tak zaplanować ten czas, żeby zobaczyć najciekawsze miejsca, a jednocześnie nie spędzić większości czasu w samochodzie. Oto nasza trasa i subiektywny (sierpniowy) ranking atrakcji dla młodych podróżników i ich rodziców:
Niech żyje Norwegian i jego promocje lotnicze do Miami, a w zasadzie do Fort Lauderdale 🙂 Spełniamy swoje marzenie i rozpoczynamy swoją prawie 3-tygodniową wycieczkę po Florydzie!
Kraków chodził nam po głowie od dawna, w imię maksymy: „cudze chwalicie, swojego nie znacie” 🙂 Pojechaliśmy tam więc z dziećmi pociągiem na 4 dni, żeby zobaczyć wreszcie Wawel, Wieliczkę i oczywiście jamę Smoka Wawelskiego. Zdjęcia z Pendolino nie będzie, gdyż nie będziemy wchodzić w konkurencję z Mateuszem Damięckim. Powiem tylko, że ktoś, kto opracował system numeracji miejsc w wagonach musiał być po kilku głębszych 🙂 Żeby siedzieć razem, pozostaje liczyć na dobrą wolę współpasażerów…